Na podstawie: spodni 126 Burda 11/2008
Amarantowe, polarowe dresy na jesienną aurę. Cieplutkie, mięciutkie, wesolutkie. Pojemne kieszonki uszyte z folkowego materiału pozostałego z szycia letniej spódniczki :) Pasek spodni zwęziłam i zamiast sznurka, dodałam gumę. Według mnie to wygodniejsze rozwiązanie.
Jesiennej chandrze mówimy stanowcze NIE!
Świetne spodnie!
OdpowiedzUsuńHa! Nareszcie ktoś docenił mojego polarowe dresy :) Bardzo dziękuję ;)
OdpowiedzUsuń