Spódnica 116 Burda 9/2007
Oxfordzki look lub paryski szyk. Jak kto woli. Czerwony kaszkiecik prosto z Paryża. Zdjęcia miały być zrobione w Londynie, ale ostatni bilet na samolot na ten weekend mi wykupili, więc zdjęcia musiałam zrobić w parku. Ciepła wełniana spódniczka, na naszą polską, złotą jesień sprawdza się w sam raz ;)
Bardzo ładna spódnica i świetna stylizacja! Podoba mi się tu u Ciebie na blogu, na pewno będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica spodobała mi się tak bardzo, że wspomniałam o niej w polecanych uszytkach na blogu
OdpowiedzUsuńhttp://uszyta.eu/co-ja-z-toba-mam/
Dziękuję za komentarz :)
OdpowiedzUsuń